Codziennie, z każdej strony zarzucani jesteśmy mniej lub bardziej agresywną formą promocji różnego rodzaju produktów i usług. Reklamy wielkoformatowe w postaci bilbordów, występujące zarówno w terenach zabudowanych, jak również i przy trasach. Zmieniające się na zasadzie taśmy oszklone witryny. Reklamy świetlne mające formę neonów lub tablic zawierających większą ilość treści – męczące i rozpraszające, szczególnie dla osób prowadzących pojazdy.
Najsłodsza promocja
Czy też tak znienawidzone prawdopodobnie przez większość z nas i przynoszące mizerne wyniki, ulotki i gazetki – irytujące swoją nachalnością, wciskane na każdym kroku lub zostawiane gdzie popadnie. Pewnego rodzaju bodźce przestały już dawno oddziaływać na wyobraźnię ludzką. Zarówno do jednostki, jak i do szerszego odbiorcy, bardziej docierają formy reklamy spersonalizowanej, nie agresywnej, nie narzucającej się. Gadżety, słodkości, coś co może być praktyczne i przydatne.
Mniam mniam
Cukierki z nadrukiem są tego typu sposobem promocji. Przede wszystkim marki. Ponadto treść jaką można zamieścić na opakowaniu jest dosyć mocno ograniczona. Czy to złe? Raczej nie. Osoba mająca choć odrobinę zmysłu poszukiwacza (pamiętajmy, że żyjemy w dobie wszechobecnego internetu), bardzo szybko sprawdzi, co za tajemnica kryje się pod hasłem umieszczonym na opakowaniu słodkiej reklamówki. Jest to forma nienachalna, subtelna i bardzo miła dla konsumentów zarówno usług, jak i samego słodkiego poczęstunku. Jedną z ulubionych słodkości w naszym kraju, a na pewno jedną z bardziej znanych, jest krówka. Opakujmy ją w papierek z logo naszej firmy, adresem internetowym, czy czymś charakterystycznym, co przywoła skojarzenie i zaprowadzi bezpośrednio do nas, a sukces krówki reklamowej będzie niepodważalny. Nie bójmy się tego typu działań. Jedyne na co musimy uważać, to aby nie skonsumować naszego materiału reklamowego zanim pozwoli nam na wypromowanie produktu czy usługi.